Przygoda z biżuterią hand made

Zawsze należałam do osób, które uważają, że wszystko potrafią zrobić same. I tak kilka lat temu stwierdziłam, że mogę przecież sama robić sobie bransoletki, potem kolczyki, naszyjniki i wisiory. Przy okazji robiłam również dla mamy, córki, rodziny, koleżanek, koleżanek córki, potem znajomym koleżanek. No a potem już nieznajomym :) Kiedy tylko myślałam o zakończeniu tej działalności, odzywała się jakaś znajoma, że jest zamówienie dla następnej znajomej… I tak to pozostało do dziś. Wiem, że nie jest to biżuteria do końca artystyczna, ale mam ogromną satysfakcję, że udaje mi się stworzyć coś, co się podoba innym i jeszcze chcą to nosić :) 

Kilka z moich pierwszych prac:

Jeśli chcesz zobaczyć co robię teraz kliknij tutaj.